Wielu z nas od czasu wybuchu pandemii COVID 19, zastanawia się w jaki sposób spędzić czas na wakacjach i urlopach. Przecież z repertuaru odpadają nam zatłoczone Krupówki czy przeludnione hotele w Egipcie, nie mówiąc już o kwestii lotów i przekraczania niektórych granic! Czego zatem poszukujemy i dlaczego warto zdobyć Patent Żeglarski?
1) Możliwości spędzenia czasu z najbliższymi lub z bliskimi znajomymi poza domem
2) Pewnego rodzaju separacji od ludzi z zewnątrz, potencjalnych nosicieli wirusa
3) Względnie swobodnego przemieszczania się
4) Nie tracenia w związku z pandemią cech i atutów wykonywanej czynności
Odpowiedzią jest, jak zresztą na pewno się domyślacie: ŻEGLARSTWO! Tylko dlaczego?
- Nie trzeba chyba tłumaczyć, że aby żeglować trzeba wyjść z domu. Zabieramy rodzinę, pakujemy manatki i jedziemy nad wodę. Nie ważne, czy to jeden dzień, weekend czy tygodniowy wyjazd, zawsze musimy wyjść z domu, pozostawić za sobą komputery, laptopy, pracę zdalną i wszystkie troski związane z życiem doczesnym – teraz będzie tylko woda i wiatr!
- Poza kontaktem z bosmanem (który wcale nie jest niezbędny), podczas przejmowania jachtu, musimy podpisać umowę wynajmu / czarteru jachtu. Można to zrobić online- zdalnie. Od tej pory tylko od nas zależy z kim i kiedy się „macamy”. Separacja? Zdecydowanie. Jesteśmy na jachcie sami, nie ma tu nikogo obcego, nikogo z zewnątrz. Jest jak w samochodzie, tyle, że bez warczenia silnika, promienie słońca nas ogrzewają, a wokół zieleń brzegów jezior, drzew i błękit nieba. Gdy nie jesteśmy sami w porcie lub na pięknej dzikiej plaży? Nie szkodzi! Miejsca wystarczy dla wszystkich i nadal z nikim nie musimy się „macać”. Jeżeli nie chcemy oczywiście! 😉
- Dzisiaj dzika plaża pod Giżyckiem, jutro Mikołajki, a pojutrze wyspa na jeziorze Śniardwy. Niby pandemia, a płyniemy zupełnie dokąd chcemy! Bez ograniczeń. O! Jaka piękna zatoka, popłyńmy tam i zatrzymajmy się na drugie śniadanie! Fajnie? Fajnie!
- Żeglarstwo, czy w pandemii, czy bez niej, wygląda zupełnie jak to opisane powyżej. Nie zmienia się nic. To, że COVID trzęsie całym światem nie wpłynęło na formę spędzania czasu na wodzie. Trzeba mieć maseczki w sklepach i portach, ale poza nimi, jesteśmy na swojej przestrzeni ze swoimi ludźmi. I tak samo będzie to wyglądało, gdy ten parszywy wirus odejdzie w zapomnienie.
Na pewno są inne czynności które pozwalają w pandemii spędzić czas aktywnie, w towarzystwie wiatru i wody, na łonie przyrody, krajoznawczo i dające możliwość kąpieli, grillowania, ogniskowania, podziwiania przyrody, zwiedzania nowych miejsc dzikich jak i tych z przewodników turystycznych, oraz przede wszystkim: bezpiecznie spędzenia czasu podczas aktywnego wypoczynku, ale my znamy się na żeglarstwie, więc to Wam proponujemy i do tego zachęcamy!
Ahoj
